Mycie włosów to czynność, której w zasadzie uczymy się w dzieciństwie. Jednak warto wiedzieć, jak przeprowadzać tę czynność w sposób prawidłowy. Lata błędnej rutyny pielęgnacyjnej mogą się odbić na kondycji nawet krótkich włosów.
Jak często myć włosy?
Zacznijmy od tego, że częste mycie włosów wcale nie jest dla nich szkodliwe. Możemy myć głowę nawet codziennie, jeśli tego potrzebujemy i odpowiednio dobierzemy kosmetyki. Ważne, aby nie robić tego rzadziej niż 2-3 razy w tygodniu, bo włosy narażone są nie tylko na wydzielające się sebum, ale i na brud, kurz oraz zanieczyszczenia środowiska, takie jak np. smog. Zmywanie tych niesprzyjających czynników ma znaczenie zarówno dla zdrowia skóry głowy czy włosów, jak i dobrego samopoczucia. Przecież po umyciu włosów od razu lepiej się czujemy i kultywowanie mitów, zgodnie z którymi częsta higiena głowy ma mieć zły wpływ na włosy, jest zupełnie bezsensowne.
Co ile powinno się myć włosy przetłuszczające?
Pytanie, co ile myć włosy, często zadają sobie osoby, których skóra głowy się przetłuszcza. Istnieje opinia, że częste mycie włosów może wzmagać łojotok i dlatego nie należy robić tego codziennie, nawet jeśli czujemy taką potrzebę. Z drugiej strony – mówi się o tym, że włosy należy myć tak często, jak jest to dla nas konieczne.
Gdzie leży prawda? Jak to zwykle bywa – pośrodku. Codzienne mycie włosów może bowiem spowodować silniejsze przetłuszczanie się włosów w momencie, gdy będziemy używać silnych detergentów, czyli np. szamponów z SLS. Pokusa używania środków o takim działaniu jest silna, ponieważ mamy wrażenie, że doskonale oczyszczają one skórę głowy. Nie biorąc jednak pod uwagę drażniącego działania detergentów na skórę, trudno jest dostrzec błędne koło, w które wpadamy. Detergenty mają silne działanie, które nie tylko usuwa sebum z głowy, ale i pobudza skórę, która, aby się ochronić, produkuje jeszcze więcej sebum, a włosy jeszcze silniej się przetłuszczają. Co wtedy robimy? Oczywiście zaczynamy częściej myć głowę…
Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Na pewno pierwszym krokiem jest zmiana szamponu na taki, który jest łagodny i reguluje pracę gruczołów łojowych. Choć początkowo możemy być zaskoczeni, że włosy nie są po myciu tak lekkie, a szampon dużo mniej się pieni, wszystko jest w porządku. Po jakimś czasie skóra głowy dobrze się oczyści, a gruczoły uspokoją się i opanujemy kwestię przetłuszczania się włosów na tyle, aby myć je co drugi dzień – a to wystarczająca przerwa dla włosów.
Co z włosami suchymi?
Mając włosy, które praktycznie nigdy się nie przetłuszczają, możemy mieć poczucie, że możemy myć je np. raz na dwa tygodnie. To jednak nie jest dobra droga, ponieważ nawet jeśli włosy pozornie wyglądają na czyste to są zakurzone i zabrudzone np. przez smog, a ich zapach nie jest świeży. Dwa mycia głowy w tygodniu to tak naprawdę minimum dla prawidłowej higieny. Należy także zadbać o dobór odpowiedniego szamponu, np. nawilżającego. Jeśli włosy są suche, możemy nadać im nieco blasku, dzięki odpowiednio dobranym kosmetykom. Linie nawilżające zazwyczaj są bogate w takie składniki jak kwas hialuronowy, keratyna, witaminy, aminokwasy i drogocenne olejki. Odpowiednio dobrane kosmetyki do pielęgnacji ułatwią rozczesywanie włosów, a także zlikwidują ich matowy odcień.
Jak prawidłowo myć włosy?
Mycie włosów powinniśmy nie tylko starannie zaplanować w czasie, ale i zadbać o jego technikę. Wydaje się, że nie ma gdzie popełnić błędu i przy krótkich włosach faktycznie tak jest, jednak w przypadku długich włosów mycie jest dość skomplikowanym procesem, który powinien odbywać się w kilku krokach:
- Przede wszystkim, włosy PRZED myciem należy rozczesać. Należy robić to od dołu, aby nie łamać i nie wyrywać włosów. Wynika to z faktu, że włosy suche są mniej podatne na złamania niż mokre, więc rozplątywanie kołtunów po myciu to prosty sposób na fryzjerską katastrofę. Po myciu włosy także czeszemy, jednak bardzo delikatnie – najlepiej grzebieniem z szerokim rozstawem zębów.
- Zanim zaczniemy moczyć włosy, ustawmy odpowiednią temperaturę wody. Ma być przyjemna – ani za gorąca, ani za zimna. Ma to znaczenie nie tylko dla naszego komfortu, ale i dla skóry głowy i prawidłowej pracy gruczołów włosowych.
- Obficie płuczemy włosy.
- Wylewamy na dłoń porcję szamponu i rozcieńczamy go z wodą. Nigdy nie aplikujemy szamponu bezpośrednio na głowę!
- Myjemy włosy delikatnie – nie szarpiąc i nie plącząc. Jeśli mamy wrażenie, że szampon za słabo się pieni, podzielmy mycie na dwie tury. Mycie wstępne i zasadnicze to prosta metoda na to, aby włosy były naprawdę skutecznie oczyszczone, bez zużywania nadmiernej ilości produktu.
- Płuczemy skórę głowy i włosy w letniej wodzie. Robimy to długo – przynajmniej 30 sekund po tym, jak przestanie lecieć z nich piana.
- Nakładamy odpowiednią odżywkę, balsam lub maskę od połowy włosów, aż po same końce. Pozostawiamy na kilka lub kilkanaście minut.
- Spłukujemy dokładnie odżywkę, balsam lub maskę.
- Na sam koniec możemy same włosy polać chłodną wodą, aby domknąć ich łuski, co w naturalny sposób nada im blasku.
- Osuszamy włosy odciskając nadmiar włosów w ręcznik. Nie trzemy ich!
- Rozczesujemy delikatnie włosy, najlepiej grzebieniem z szerokim rozstawem zębów. Możemy pomóc sobie delikatną mgiełką ułatwiającą rozczesywanie. Na końcówki nakładamy serum zabezpieczające.
Mając włosy suche możemy próbować myć je metodą OMO, czyli Odżywianie-Mycie-Odżywianie. Polega ona na tym, że na mokre włosy (od połowy długości) nakładamy odżywkę, po czym używamy szamponu (myjemy nim skórę głowy tak, by jedynie piana spłynęła na końcówki). Następnie włosy spłukujemy i jeszcze raz stosujemy odżywkę (którą także spłukujemy).
Mamy nadzieję, że już wiesz, jak myć włosy i że nasze porady pomogą Ci w utrzymaniu pięknych, zdrowych kosmyków.
Napisz komentarz